Will Sawyer (Dwayne Johnson) po nieszczęśliwie zakończonej akcji musiał odejść ze służb specjalnych. Dziesięć lat później, dzięki wstawiennictwu dawnego znajomego po fachu, dostaje propozycję sprawdzenia systemów bezpieczeństwa w świeżo wybudowanym najwyższym wieżowcu świata, znajdującym się w Hongkongu, dokąd udaje się wraz z rodziną. Niestety Will nie wie, że nieświadomie wplątany został w niebezpieczną intrygę, z której będzie musiał wydostać swoich najbliższych.
Bądźmy szczerzy, od tego typu produkcji nikt nie oczekuje oryginalności scenariusza, który służyć ma jedynie za pretekst do pokazania szalonej akcji. Jednak dla czystej formalności należy wspomnieć co nieco o fabule, która (bez zaskoczenia) jest dosyć sztampowa. Twórcy wykorzystując znane przykładowo ze „Szklanej pułapki” motywy pokazują widzowi całą masę scen akcji i trzeba przyznać im rację, że doskonale wiedzieli, jakiego typu kino tworzą. Nie mija zbyt wiele czasu od początku filmu do pierwszej potyczki, a potem już do samego końca tempo zostaje utrzymane, bez zbędnych wtrąceń dotyczących wątków pobocznych czy innych motywów, które nikogo nie obchodzą. Jednocześnie zarówno relacje między bohaterami, jak i zarys konfliktu przedstawiony został na tyle precyzyjnie, by zrozumieć wagę sytuacji oraz na tyle zwięźle, by nie zabierać zbyt dużo czasu.
Film jest mocno przesadzony, chociaż w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Twórcy świadomie postawili na uatrakcyjnienie obrazu możliwie jak najbardziej widowiskowymi wyczynami Johnsona. Nie można zapomnieć o innym bohaterze tego filmu, jakim jest sam budynek. Tytułowy drapacz chmur prezentuje się naprawdę okazale dzięki designowi, który wyraźnie stworzony został pod tworzenie kolejnych przeszkód, niż bardziej funkcjonalne potrzeby. Pomimo odtwórczej fabuły, twórcom udało się stworzyć całkiem udany popcorniak, który trzyma w napięciu, nie przynudza i całkiem dobrze spisuje się w swojej roli. I chociaż aż roi się od nielogiczności, to są one typowe dla tego gatunku i nie przeszkadzają w żaden sposób w czerpaniu rozrywki.
„Drapacz chmur” jest filmem akcji unikającym zbędnych dialogów i pokazuje to, czego się od niego oczekuje. Przyjemny letni blockbuster, który dostarczający właściwą dawkę emocji.
6/10
Tytuł oryginalny: „Skyscraper”
Reżyseria: Rawson Marshall Thurber
Rok produkcji: 2018
